Puchaty materiał kupiony był bardzo dawno temu, chyba zeszłej wiosny. Zdawałam sobie sprawę z pracochłonności tej ramki i ciężko było mi się za nią zabrać. Później koleżanka poszukiwała białych ramek, więc już nie było wymówek.
Szukacie czegoś innego, bardziej unikatowego i zwariowanego na oprawę swoich pamiątkowych fotek? może brak Wam pomysłu na prezent dla bliskiej osoby??
Świetnie trafiliście, bowiem na tym blogu chę Wam pokazać ramki nie szaro-bure i ponure, ale „ramki od ręki”...mojej ręki...ramki kolorowe i stylowe:)
Zapraszam.
Każdy znajdzie tu coś dla siebie:)
Szukaj na tym blogu
środa, 4 lutego 2015
poniedziałek, 2 lutego 2015
Walentyn-y
Walentynki zapasem:)
Miałam dziś trochę wolnego czasu i sięgnęłam po ramkowe pudło, by zerknąć czy mam coś, co pasuje na Walentynki. O czerwonych sercach pamiętałam i zanim usiałam do warsztatu troszkę mi po głowie chodziła koncpepcja Walentyny 1:)
Natomiast projekt drugiej powstał, gdy na kolorowe szkiełka natknęłam się, sięgając po koniakowy brokat (użyty w ramce pierwszej).
Na gorąco - można by rzec - powstały dziś 2 Walentyny! która ładniejsza?
Miałam dziś trochę wolnego czasu i sięgnęłam po ramkowe pudło, by zerknąć czy mam coś, co pasuje na Walentynki. O czerwonych sercach pamiętałam i zanim usiałam do warsztatu troszkę mi po głowie chodziła koncpepcja Walentyny 1:)
Natomiast projekt drugiej powstał, gdy na kolorowe szkiełka natknęłam się, sięgając po koniakowy brokat (użyty w ramce pierwszej).
Na gorąco - można by rzec - powstały dziś 2 Walentyny! która ładniejsza?
Subskrybuj:
Posty (Atom)