Walentynki zapasem:)
Miałam dziś trochę wolnego czasu i sięgnęłam po ramkowe pudło, by zerknąć czy mam coś, co pasuje na Walentynki. O czerwonych sercach pamiętałam i zanim usiałam do warsztatu troszkę mi po głowie chodziła koncpepcja Walentyny 1:)
Natomiast projekt drugiej powstał, gdy na kolorowe szkiełka natknęłam się, sięgając po koniakowy brokat (użyty w ramce pierwszej).
Na gorąco - można by rzec - powstały dziś 2 Walentyny! która ładniejsza?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz:)